Bondziorno, Łobuzerio! – wita się ze swoją milionową bandą łobuzów śledzących Zespół Myślenia Ironicznego.
Dla jednych to internetowy fanpage, dla drugich za szybko rozprzestrzeniająca się choroba, a dla innych sposób przetrwania każdego poranka w Polsce.
Codziennie raczy odbiorców porcją wybornych memów, a nie od dziś wiadomo, że dobry mem potrafi pobudzić do życia lepiej niż nerwowe pukanie do drzwi o szóstej rano, dwie kreski na teście ciążowym czy ksiądz Natanek grzmiący z ambony o Harrym Potterze.
Wybiera tematy, które śmieszą, złoszczą, irytują. I w nieoczywisty sposób komentuje otaczającą nas rzeczywistość.
Już 9 marca ukaże się debiutancka książka Konrada Kozakiewicza, twórcy Zespołu Myślenia Ironicznego!
Z czego śmieją się Polacy? I czy jest się z czego śmiać?
Gdzie podziewa się Minister Czarnek, kiedy nie spotyka się z nauczycielami? Co wspólnego ma krasnoludek z nieplanowaną ciążą piętnastolatki? Która wizja końca świata wydaje się najfajniejsza? Gdzie spotykają się jedzenie, seks i piłka nożna?
„Zespół Myślenia Ironicznego” to zbiór bolączek, absurdów i niedorzeczności prosto z polskiego podwórka. Skomentowany przez „wujka Konrada”, który na internetowej ironii od jedenastu lat ściera zęby. I zilustrowany przez polskich twórców – wnikliwych obserwatorów naszej codzienności: Remka Dąbrowskiego, Bartosza Minkiewicza, Kamilę Szcześniak, Michalinę Tańską i Vontrompkę.
Konrad Kozakiewicz – od 2010 roku, czyli od samego początku, u sterów i żagli internetowych profili Zespołu Myślenia Ironicznego. Miłośnik zmarszczek mimicznych, dawnych czasów i pływania pod prąd. Bez kredytów, bez dzieci, bez zwierząt, bez pomysłu na życie. Ze wszystkich świętości czczący jedynie święty spokój.
Konrad Kozakiewicz, fot. Sebastian Calisianin Przybylski