Powiat tarnowski wspólnie z Caritas Diecezji Tarnowskiej kupi śpiwory i komplety odzieży termicznej dla żołnierzy ukraińskich, a także, kupiony za pieniądze ze zbiórki, fotel dentystyczny, o który prosili Ukraińcy – poinformował starosta Roman Łucarz.
W poniedziałek radni z powiatowej komisji rozwoju jednogłośnie przyjęli projekt uchwały w tej sprawie. We wtorek zajmie się tym Rada Powiatu Tarnowskiego. Starosta nie przewiduje, aby były jakiekolwiek kłopoty z przyjęciem tej uchwały.
„Zaraz, gdy Rada Powiatu podejmie uchwałę, planujemy podjąć jeszcze stosowną uchwałę na Zarządzie Powiatu i kupić śpiwory oraz odzież termiczną” – powiedział starosta Roman Łucarz. „Chcemy, aby śpiwory i odzież trafiły na Ukrainę do Nowogradu Wołyńskiego jak najszybciej. Dotrą tam zapewne za dwa tygodnie, gdyż co dwa tygodnie jadą transporty pomocowe z Polski do Nowogradu” – wyjaśnił.
Koszt jednego śpiwora zimowego to, jak podał starosta tarnowski, 220 zł. Zestaw odzieży termicznej (długie spodnie i podkoszulek z długim rękawem) to koszt 200 zł. Za 15 tysięcy uda się więc kupić 35 zestawów śpiworów i termicznej odzieży.
Jak powiedział starosta, to nie jest pierwsza pomoc, którą powiat tarnowski przekazuje tamtejszej społeczności i oddziałowi ukraińskich żołnierzy walczących z rosyjskim agresorem. Jest to bardzo różnorodna pomoc. „Wcześniej wysyłaliśmy żywność, ubrania, torby medyczne z wyposażeniem, kupiliśmy nawet kuchnię polową za prawie siedem tysięcy złotych, bo taka kuchnia była potrzebna na froncie” – wyliczył starosta.
Radni powiatu tarnowskiego zrzucili się też na pomoc ukraińskim żołnierzom. Za 3,6 tysiąca zł, które uzbierali, kupiono m.in. drona obserwacyjnego.
„Teraz kupiliśmy także fotel dentystyczny” – powiedział starosta Roman Łucarz. „To fotel używany, ale w bardzo dobrym stanie, o który prosili nas tamtejsi żołnierze. Dotąd rwano im zęby sadzając na zwykłym krześle. Fotel kosztował 1,8 tys. zł. Część tej kwoty pochodziła ze zbiórki od radnych, a resztę dorzuciłem ze swoich pieniędzy. Fotel pojedzie do Nowogradu Wołyńskiego najbliższym transportem razem ze śpiworami i odzieżą termiczną” – wyjaśnił.
Pomoc koordynuje obywatelka Ukrainy, która pochodzi z tamtych okolic, a wyszła za Polaka. Pani Natalia ma córkę i zięcia w oddziale wojskowym, do którego kierowana jest pomoc powiatu tarnowskiego.(PAP)
Autor: Janusz Smoliński
smol/ jann/
Chcesz wspomóc redakcję, kup w kiosku najnowszy numer magazynu Miasto i Ludzie. Gazeta dostępna w Małopolsce i na Podkarpaciu.