W ostatnim czasie tarnowska policja miała do czynienia z dwoma nietrzeźwymi kierowcami, którzy stwarzali zagrożenie na drogach. Jeden z nich był obywatelem Ukrainy, który kierował cysterną z 24 tonami oleju napędowego, a drugi to 25-latek z województwa podkarpackiego, który jechał osobowym audi po autostradzie.
Pierwszy przypadek miał miejsce we wtorek około godziny 13. Dyżurny tarnowskiej policji otrzymał zgłoszenie od kobiety, która twierdziła, że kierowca cysterny wymusił na niej pierwszeństwo przejazdu i pojechał ulicą J. Dąbrowskiego w stronę Góry Św. Marcina. Policjanci z drogówki zatrzymali pojazd do kontroli w okolicy pętli autobusowej, przy obwodnicy Tarnowa.
Kierowcą okazał się nim obywatel Ukrainy, który twierdził, że pomylił drogi, a chciał jechać w kierunku Pogórskiej Woli. Cysterna wypełniona była 24 tonami oleju napędowego, a jej kierowca pijany. W wydychanym powietrzu miał niemal 3 promile alkoholu. Ukrainiec został zatrzymany, stracił swoje prawo jazdy, a cysterna została przekazana drugiemu kierowcy, którego wskazał właściciel firmy – poinformował asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.
Drugi przypadek miał miejsce dzień wcześniej, w poniedziałek w godzinach popołudniowych. Do komendy zaczęły napływać zgłoszenia, że tarnowskim odcinkiem autostrady jedzie w kierunku Rzeszowa osobowe audi, którego kierowca miał wyraźne problemy z utrzymaniem prostej linii jazdy. Na miejsce skierowano patrol drogówki. Mundurowi zauważyli zgłoszony pojazd przed węzłem Tarnów-Centrum i nakazali kierowcy zjechać na pobocze.
Samochodem na lubelskich numerach rejestracyjnych jechał 25-latek z województwa podkarpackiego. Policjanci podczas kontroli od razu wyczuli charakterystyczną woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło, że młody kierowca kierował audi będąc w stanie nietrzeźwości. Pierwsze badanie wskazało na jego zawartość w wydychanym powietrzu, miał nieco ponad 2,5 promila w organizmie – przekazał rzecznik Klimek.
Pijanemu zabrano prawo jazdy. 25-latek został przekazany pod opiekę osobie wskazanej, natomiast jego samochód odholowano na policyjny parking.
Obaj kierowcy odpowiedzą przed tarnowskim sądem za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub po użyciu środka odurzającego. Grozi im za to do dwóch lat pozbawienia wolności. (Fot. KMP w Tarnowie).