Nikt nie woła to tytuł powieści Józefa Hena, która ukazała się po raz pierwszy w 1957 roku. Jest to opowieść o losach młodego Polaka, który podczas II wojny światowej trafia do Związku Radzieckiego i przeżywa tam wiele dramatycznych przygód.
Bohaterem jest Bogdan Bergen, zwany Bożkiem, który po ucieczce ze stalingradzkiego batalionu pracy próbuje dotrzeć do Armii Andersa w Uzbekistanie. Po drodze spotyka różnych ludzi, zakochuje się, pracuje w fabryce i szkole pedagogicznej.
Powieść jest napisana w stylu realistycznym, z elementami humoru i ironii. Autor opiera się na własnych doświadczeniach z pobytu w ZSRR i przedstawia obraz życia codziennego w tamtych czasach. Nikt nie woła to jedna z najważniejszych książek Hena, która została doceniona przez krytykę i czytelników. W 2023 roku ma się ukazać nowe wydanie tej powieści nakładem wydawnictwa MG.
„Nikt nie woła. Nikt nie pyta. Nikt nie szuka. Nikt nie pamięta. Nikt nie wie. Nikt nie chce wiedzieć. Nikt nie ma prawa wiedzieć. Nikt nie ma prawa pytać. Nikt nie ma prawa szukać. Nikt nie ma prawa pamiętać” (s. 9).
„…Najpierw ucieczka ze stalingradzkiego batalionu pracy, żeby dotrzeć do armii Andersa, gdzieś w Uzbekistanie — tak, najpierw to: głód, nędza, upokorzenia. I znowu batalion pracy, ale tym razem dobrowolnie. Żeby przetrwać. To ten batalion w Angrenie pod Taszkientem.
Znowu ucieczka (formalnie dezercja, za którą groziła czapa),dotarcie do armii Andersa, dramatyczna komisja — już wiadomo, że ostatnia — kolejne upokorzenie — ale wreszcie jakiś dokument, świadectwo istnienia, i do tego nieoczekiwany dar niebios: mundur, płaszcz, buty, wspaniałe angielskie buty — całkowita odmiana. A potem już Samarkanda, szkoła pedagogiczna, fabryka. I Ona…”Tak, trzeba przeczytać, bo jakże inaczej rozumieć te późniejsze strachy, emocje i tę ciszę…
A dzisiaj, zwłaszcza teraz, gdy szukamy odpowiedzi, dlaczego Rosja jest taka, jak jest, warto się przyjrzeć radzieckiej duszy, jej dzikości, imperialnej determinacji i romantyczności.