My kontra oni. Prawica vs. lewica.
Liberałowie przeciwko konserwatystom.
Linie kolejnych podziałów wyznaczają rytm naszego życia. Coraz częściej okopujemy się na z góry przyjętych pozycjach, gotowi bronić ich za wszelką cenę. Przekonani przekonują tylko przekonanych, a ci, którzy wychodzą z propozycją dialogu, traktowani są w najlepszym razie jak pożyteczni idioci. Czy faktycznie jesteśmy skazani na polsko-polskie przepychanki?
To zależy.
Bo jeśli przyjrzymy się sobie bliżej, okazuje się, że jesteśmy do siebie zaskakująco podobni. Podatni na manipulację, skłonni do emocjonalnego reagowania, chętniej ufamy „swoim” niż „innym” – zwłaszcza w sieci. Padamy ofiarami nie własnych krwiożerczych instynktów, ale akcji umiejętnie rozkręcanych przez polityków, spin doktorów i wszystkich, którzy chcą nas wykorzystać do własnych celów. Jak się przed tym bronić?
„Wojna Idei. Myśl po swojemu” – książka Pękali
Szymon Pękala, publicysta i twórca kanałów Wojna Idei oraz Szymon mówi, podaje bardzo prosty sposób. Na trudne pytania nie bój się odpowiadać: to zależy… – a potem dokładnie przemyśl sprawę. Trzymaj się faktów. Nie ulegaj emocjom. Nie szufladkuj. Rozmawiaj z ludźmi, z którymi się nie zgadzasz. Nie podążaj za tłumem. I, no właśnie – myśl po swojemu. Wydawnictwo Znak.
Chcesz wspomóc redakcję, kup w kiosku lub sklepie magazyn Miasto i Ludzie, trzy złote tylko