I oto jest PIERWSZA RECENZJA książeczki z naszej małej biblioteczki. A raczej nie z naszej, tylko Małej Bubi.
Pierwsza część z cyklu „Dobra książeczka” od Wydawnictwo Tekturka. Książeczka z serii kontrastowych. Była to jedna z pierwszych tego typu, którą zakupiliśmy i była strzałem w dziesiątkę! Do tej pory cieszy się dużym zainteresowaniem (a mamy już 8 miesięcy).
Jeśli chodzi o zawarte w niej ilustracje nie są one przedstawiające. Nie zawierają obrazków żadnych przedmiotów czy zwierzątek, a raczej (jakby to ująć jak na magistra sztuki przystało) stworzone zostały w duchu kubistycznym, a tak po ludzku mówiąc znajdziecie w środku głównie wzory i figury geometryczne.
W porównaniu do większości książeczek kontrastowych przeznaczonych dla dzieci 0-3 miesiące, oprócz tradycyjnych kolorów – bieli i czerni, znajdziemy tu też czerwień i zieleń.
Generalnie nam szata graficzna przypadła do gustu, ale tylko w przypadku pierwszej części. Nie zdecydowałam się na zakup reszty, ponieważ moim zdaniem w pozostałych obrazki są dość słabe, ale to moje osobiste odczucia.
Niemniej jednak część 1 „Dobrej książeczki” rządzi! 

Jest idealna jako pierwsza książeczka kontrastowa dla maluszka.
~Fszechogarniająca Mama

