Grupa Azoty, jeden z największych polskich koncernów chemicznych, po raz kolejny zwróciła się o pomoc do organów ścigania. Tym razem przedmiotem zainteresowania prokuratury są umowy o zakazie konkurencji zawarte z byłymi członkami zarządu spółki.
Jak wynika z zawiadomienia złożonego przez Grupę Azoty do Prokuratury Okręgowej w Tarnowie, istnieje podejrzenie, że aneksy do tych umów zostały zawarte w sposób sprzeczny z prawem i wbrew interesom spółki. Dzięki aneksom, byli członkowie zarządu mieli zagwarantowane wysokie odszkodowania nawet po zakończeniu pracy, bez możliwości wcześniejszego rozwiązania umowy przez Grupę Azoty.
Zdaniem przedstawicieli spółki, takie działanie było niezwykle ryzykowne, zwłaszcza w kontekście rekordowych strat, jakie Grupa Azoty odnotowała w ostatnim czasie. Podejrzane praktyki miały na celu zapewnienie korzyści majątkowych byłym członkom zarządu, nawet kosztem interesów spółki.
„Okoliczności faktyczne zawarcia aneksów oraz uzgodnienia wewnętrzne wskazują na działania w interesie finansowym osób odpowiedzialnych za prowadzenie spraw majątkowych Grupy Azoty, ze szkodą dla Spółki” – czytamy w zawiadomieniu.
To już kolejne zawiadomienie złożone przez Grupę Azoty w ostatnim czasie. Wcześniej spółka zgłosiła podejrzenia dotyczące nieprawidłowości w zakresie umów o zakazie konkurencji zawartych z dyrektorami. W obu przypadkach chodziło o ustalone w wyniku audytu nieprawidłowości w procesie zawierania umów, złamanie wewnętrznych regulacji oraz działania sugerujące działanie w interesie finansowym osób podpisujących umowy.
Zawiadomienia do prokuratury są efektem szeroko zakrojonych audytów, które przeprowadzono w Grupie Azoty w związku z rekordowymi stratami. Audyty mają na celu zbadanie działalności spółki w ostatnich latach, a także zidentyfikowanie wszelkich nieprawidłowości i działań, które mogły przyczynić się do pogorszenia sytuacji finansowej koncernu.
„W wyniku tych kontroli Grupa Azoty złożyła pierwsze zawiadomienia do prokuratury, które dotyczyły m.in. Polskiej Fundacji Narodowej, umów sponsoringowo-reklamowych oraz byłego Prezesa Klubu Chemik Police” – informuje spółka.