W Lipnicy Murowanej gościli wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz i marszałek Szymon Hołownia. W niedzielę palmową po raz sześćdziesiąty piąty odbył się tutaj konkurs na najbardziej okazałą palmę wielkanocną.
W Lipnicy Murowanej gościli wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz i marszałek Szymon Hołownia. W niedzielę palmową po raz sześćdziesiąty piąty odbył się tutaj konkurs na najbardziej okazałą palmę wielkanocną. Była to także okazja do zaprezentowania kandydatów Trzeciej Drogi w wyborach do Sejmiku. Listę otwiera Stanisław Sorys, trzeci jest Czesław Kwaśniak, który może okazać się czarnym koniem tych wyborów. Na ostatnim miejscu jest natomiast Stanisław Bukowiec.
W tym roku palma Andrzeja Goryla z Lipnicy Górnej i jego rodziny sięgnęła imponującej wysokości 27 metrów, deklasując konkurencję. Do konkursu zakwalifikowano 64 palmy powyżej 3 metrów, a blisko 200 mniejszych nagrodzono w 5 kategoriach, uwzględniających wiek autorów i wysokość palm.
Zwycięska palma mierzyła dokładnie 27 metrów i 43 centymetry. W tym roku zgłoszono więcej palm niż w ubiegłym, kiedy to udział wzięło około 50 palm. Andrzej Goryl oszacował wagę swojej palmy na 200-250 kilogramów, a do jej wzniesienia potrzeba było siły 14 mężczyzn. Autor ma nadzieję, że w przyszłym roku uda mu się przygotować jeszcze wyższą palmę.
Te imponujące konstrukcje to efekt kilkutygodniowej pracy. Stawiane są na rynku w Lipnicy w sposób naturalny, bez użycia dźwigów i wyciągarek, jedynie przy użyciu siły ludzkich mięśni i lin. Część palm pozostaje na rynku do Wielkiego Tygodnia, gdzie można je podziwiać. Pozostałe zabierane są do domów, gdzie z wiklinowych witków tworzy się krzyże, które w Wielki Piątek wbijane są na „starańcach”, czyli polach na granicach upraw. Zawiesza się je także na domach i stodołach, aby chroniły budynki przed burzą i gradem, a gospodarzy przed chorobą i nieszczęściem.
Konkurs palm w Lipnicy Murowanej w powiecie bocheńskim odbywa się w niedzielę palmową od 1958 roku. Mieszkańcy regionu od niepamiętnych czasów konkurują ze sobą na wysokość palm. W dawnych czasach obowiązywała zasada, że im bogatszy gospodarz, tym dłuższa palma. Obecnie celem konkursu jest nie tylko rywalizacja i rozrywka, ale przede wszystkim podtrzymanie tradycji przodków.
Palmy robione są z wikliny i zdobione barwnymi bibułami i wstążkami. Najwyższe konstrukcje wzmacniane są w środku świerkowymi drągami. Na wierzchołkach palm wiąże się tzw. wiechę z bazi i zielonych gałązek brusznicy.
Kandydaci Trzeciej Drogi na radnych wojewódzkich przedstawili postulaty dla Tarnowa
Chcesz wspomóc redakcję, kup Magazyn Miasto i Ludzie w kiosku, sklepie lub na poczcie. Już wkrótce nowy numer.
