Organy ścigania nie tolerują przemocy domowej i chronią jej ofiary. Przekonał się o tym się o tym na własnej skórze 32-letni mężczyzna z powiatu dąbrowskiego, który nie przestrzegał zakazu zbliżania się do rodziny nałożonego przez prokuraturę. Teraz musi spędzić trzy miesiące w areszcie.
Mężczyzna był podejrzewany o znęcanie się nad rodzicami zarówno fizycznie, jak i psychicznie od stycznia 2023 roku. Prokuratura 15 maja zastosowała wobec niego dozór policji z nakazem opuszczenia miejsca zamieszkania i zakazem kontaktowania się z pokrzywdzonymi. Miało to zapewnić bezpieczeństwo rodzicom i umożliwić prawidłowe prowadzenie postępowania.
Jednak 32-latek nadal nękał rodziców i wszczynał awantury. Policjanci dąbrowskiej policji zatrzymali go ponownie 16 maja. Prokurator wystąpił do sądu o zaostrzenie środka zapobiegawczego. Sąd 17 maja na wniosek prokuratury aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Za przemoc domową grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.