W sobotnie przedpołudnie tarnowscy policjanci ruchu drogowego udowodnili, że nie tylko dbają o porządek na drogach, ale i potrafią błyskawicznie reagować w sytuacjach wymagających szybkiej pomocy.
Podczas patrolu miasta, na wysokości ulicy Błonie, do służbowego pojazdu zbliżył się kierowca czarnego opla, który poprosił o pomoc w szybkim dotarciu do tarnowskiego szpitala.
Okazało się, że jego kolega, pracując przy cyrkulatce w stolarni, uległ poważnemu wypadkowi – odciął sobie palec. Przerażony kierowca nie miał czasu na zbędne rozmowy i zwrócił się o pomoc do funkcjonariuszy. Ci nie zawahali się ani chwili. Włączając sygnały uprzywilejowania, ruszyli na pomoc i pilotowali pojazd do szpitala, zapewniając szybki i bezpieczny przejazd przez miasto.
Po dotarciu na miejsce, ranny 35-latek został natychmiast przekazany pod opiekę lekarzy. Policjanci wykazali się nie tylko profesjonalizmem, ale i empatią, biorąc odpowiedzialność za życie i zdrowie drugiego człowieka w kryzysowej sytuacji.
Mamy nadzieję, że historia zakończy się szczęśliwie, a poszkodowany mężczyzna szybko wróci do zdrowia. Trzymamy kciuki za jego szybki powrót do pełnej sprawności!