Do księgarń trafiła nowa książka Andrzeja Brzezieckiego pt. „Ostróda ’46. Jak Polacy Sowietów gromili”. Autor na podstawie m.in. zachowanych w Archiwum IPN zeznań świadków opisuje mało znane wydarzenia, które miały miejsce w styczniu 1946 roku w Ostródzie.
W tamtym czasie miasto, które jeszcze niedawno nosiło nazwę Osterode, było zamieszkane przez polskich osadników, którzy przybyli tam po II wojnie światowej. Wraz z nimi dotarli do miasta również czerwonoarmiści, którzy mieli za zadanie zapewnić spokój i porządek.
Niestety, często zdarzało się, że żołnierze Armii Czerwonej dopuszczali się brutalnych aktów przemocy wobec ludności cywilnej. Grasowali po ulicach, rabując sklepy i domy, a także gwałcąc i mordując kobiety.
W styczniu 1946 roku w Ostródzie doszło do krwawych starć między Polakami a Sowietami. Do walki stanęli żołnierze Ludowego Wojska Polskiego, sokiści i funkcjonariusze UB.
Starcia trwały kilka godzin i zakończyły się zwycięstwem Polaków. W wyniku walk zginęło kilkudziesięciu żołnierzy Armii Czerwonej.
Książka Brzezieckiego to ważne świadectwo burzliwych czasów, które miały miejsce na ziemiach odzyskanych po II wojnie światowej. Autor ukazuje, jak władza ludowa walczyła z Armią Czerwoną, aby zapewnić bezpieczeństwo polskim osadnikom.
Książka „Ostróda ’46. Jak Polacy Sowietów gromili” ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak.
Chcesz wspomóc redakcję, kup w punkcie sprzedaży prasy Magazyn Miasto i Ludzie.