Choć dziś niewielu o tym pamięta, przed wojną 15 maja obchodzono w Polsce Święto 2. Pułku Lotniczego – elitarnej jednostki stacjonującej w Krakowie. Jej historia, ściśle związana z dawnym lotniskiem w Rakowicach-Czyżynach, to nie tylko dzieje maszyn i technologii, ale przede wszystkim ludzi, którzy budowali potęgę polskiego lotnictwa.
Zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od Tarnowa, w Krakowie, przez blisko dwie dekady przed II wojną światową stacjonowała jedna z najważniejszych formacji lotniczych II Rzeczypospolitej – 2. Pułk Lotniczy. Powstał w 1921 roku, a jego święto – ustanowione decyzją marszałka Józefa Piłsudskiego – obchodzono każdego roku 15 maja. Tego dnia upamiętniano nie tylko samą jednostkę, ale także symbolicznie – znaczenie sił powietrznych dla odradzającego się państwa.
2. Pułk Lotniczy to nie tylko historia maszyn, ale także instytucji – funkcjonowała tu m.in. Pułkowa Szkoła Pilotażu i własne warsztaty, gdzie remontowano samoloty i produkowano części. Po wybuchu wojny jednostkę rozwiązano, a jej eskadry włączono w skład Armii „Kraków” i Brygady Pościgowej.
Dziś dziedzictwo 2. Pułku Lotniczego pielęgnuje Muzeum Lotnictwa Polskiego. W ubiegłym roku na terenie dawnego lotniska Rakowice-Czyżyny otwarto nowy hangar ekspozycyjny – wzniesiony dokładnie tam, gdzie przed wojną stał historyczny hangar nr 5 należący do pułku.
Z okazji dawnego święta, 15 maja, muzeum zaprasza na wystawę poświęconą historii pułku – można ją zobaczyć pod antresolą w głównym hangarze. To dobra okazja, by przypomnieć sobie o bohaterskich lotnikach i technikach z Krakowa – a może także z Tarnowa i jego okolic – którzy przed laty tworzyli awangardę polskich skrzydeł.
(Smol)
Chcesz wspomóc lokalną redakcję, kup najnowszy numer magazynu Miasto i Ludzie. Już wkrótce nowy numer.