Miasto Tarnów po raz drugi ogłasza przetarg na remont toru żużlowego w Mościcach, który ma umożliwić drużynie Unii Tarnów start w Metalkas 2. Ekstralidze na własnym stadionie już w nadchodzącym sezonie.
Jednak, mimo wcześniejszego ogłoszenia przetargu, do tarnowskiego magistratu nie wpłynęły żadne oferty. Choć zainteresowanie firm pojawiło się już na etapie zapytań, ostatecznie specyfika inwestycji, jej zakres oraz bardzo krótki czas realizacji, okazały się zbyt dużym wyzwaniem dla potencjalnych wykonawców. Miasto nie rezygnuje jednak z inwestycji, a decyzja o ogłoszeniu drugiego przetargu daje szansę na realizację prac w wymaganym terminie.
Na projekt remontu toru żużlowego w Tarnowie, w tym na budowę nowego odwodnienia oraz modernizację infrastruktury stadionu, Tarnów pozyskał 5 milionów złotych z budżetu województwa małopolskiego. To kwota, która pozwala na przeprowadzenie niezbędnych prac, jednak ograniczenia czasowe stanowią poważne wyzwanie. Remont musi zostać zakończony przed rozpoczęciem sezonu żużlowego, a pierwszy mecz drużyny Unii Tarnów odbędzie się już w połowie kwietnia. W związku z tym, miasto podjęło kroki mające na celu przyspieszenie całego procesu, mimo wcześniejszych trudności.
Zmniejszenie zakresu prac – szansa na dotrzymanie terminu
W odpowiedzi na brak ofert w pierwszym przetargu, miasto zdecydowało się na ograniczenie zakresu prac remontowych, co może ułatwić realizację inwestycji w wyznaczonym terminie. Główna zmiana dotyczy drenażu toru, który nie będzie częścią realizowanego projektu. Choć pierwotnie planowano, aby modernizacja toru obejmowała także prace związane z odwodnieniem liniowym oraz drenażem toru, po analizie rynku oraz rozmowach z potencjalnymi wykonawcami, zdecydowano się na rezygnację z drenażu w pełnym zakresie. Drenaż toru nie jest bowiem tak pilny jak odwodnienie liniowe, które jest kluczowe do spełnienia wymagań Polskiego Związku Motorowego.
Zmniejszenie zakresu prac nie tylko ułatwi realizację inwestycji w krótkim czasie, ale także zmniejszy koszty, co może przyciągnąć wykonawców, którzy dotąd obawiali się wyzwań związanych z pełnym zakresem modernizacji. Zredukowanie liczby robót ziemnych oraz ograniczenie zakresu do najważniejszych elementów to próba dotrzymania harmonogramu, który zakłada zakończenie prac najpóźniej do 4 kwietnia, na 15 dni przed pierwszym meczem Unii Tarnów na własnym stadionie.
Specyfika rynku – wyzwania związane z przetargiem
Rynek firm zajmujących się remontami torów żużlowych w Polsce jest stosunkowo wąski i hermetyczny. Z tego powodu, jak przyznają przedstawiciele tarnowskiego magistratu, znalezienie wykonawcy, który spełniałby wszystkie wymagania stawiane przez miasto, nie jest łatwe. Wymagana jest nie tylko odpowiednia wiedza i doświadczenie w zakresie prac budowlanych, ale także znajomość specyfiki torów żużlowych, które muszą spełniać rygorystyczne normy akredytacyjne Polskiego Związku Motorowego.
Doświadczenie w realizacji podobnych inwestycji jest więc kluczowe, co stanowi dodatkową trudność w pozyskaniu wykonawcy. Wiceprezydent miasta Maciej Włodek zwraca uwagę, że rynek wykonawców w tej branży jest ograniczony, co sprawia, że znalezienie odpowiedniej firmy jest dużym wyzwaniem.
Mimo że rynek wykonawców w tej branży jest ograniczony, władze miasta liczą, że drugi przetarg przyniesie oczekiwane rezultaty. Miasto, chcąc zmniejszyć ryzyko opóźnień, zdecydowało się na ogłoszenie postępowania przetargowego z pełną zgodnością z przepisami prawa o zamówieniach publicznych. Zgodnie z wymogami prawa, postępowanie będzie trwało 14 dni, a oferty mają zostać złożone najpóźniej 4 kwietnia, co daje wykonawcy bardzo mało czasu na realizację całej inwestycji.
Inne elementy modernizacji stadionu
Oprócz samego toru żużlowego, modernizacja stadionu obejmuje również inne istotne elementy infrastruktury. W ramach projektu planowana jest wymiana dmuchanych band, zakup nowej plandeki do przykrycia toru oraz instalacja nowego systemu nagłośnienia. Te zmiany mają na celu poprawę komfortu kibiców oraz bezpieczeństwa zawodników. Dodatkowo, w ramach Budżetu Obywatelskiego Tarnowa, stadion zostanie wzbogacony o nowoczesny telebim, który pozwoli na wyświetlanie wyników i relacji z wydarzeń sportowych na torze.
Prace związane z wymianą band, plandeki oraz nagłośnieniem udało się już zrealizować w oddzielnych przetargach, które zakończyły się sukcesem. Dzięki temu miasto ma pewność, że te elementy modernizacji stadionu zostaną ukończone na czas, a stadion będzie gotowy na rozpoczęcie sezonu.
Bezpieczeństwo i elastyczność w razie opóźnień
Choć miasto stara się dotrzymać terminu 4 kwietnia, władze Tarnowa mają również plan awaryjny. Gdyby prace budowlane opóźniły się, miasto ma zapewnienie od władz Polskiego Związku Motorowego, że w takim przypadku możliwe będzie przeniesienie pierwszych meczów Unii Tarnów na wyjazd. Choć władze miasta liczą na to, że inwestycja zostanie zrealizowana na czas, taka elastyczność w planach daje im pewność, że sezon nie zostanie zakłócony.
Decyzja o ponownym ogłoszeniu przetargu na remont toru żużlowego w Tarnowie jest krokiem, który pozwala utrzymać szansę na modernizację stadionu przed nadchodzącym sezonem. Choć ograniczenie zakresu prac i krótki czas realizacji stanowią wyzwania, władze miasta liczą, że zmiany te ułatwią pozyskanie wykonawców, a inwestycja zostanie ukończona na czas. Tarnów ma nadzieję, że odpowiednia infrastruktura pozwoli drużynie Unii Tarnów rywalizować na własnym stadionie i cieszyć się nowoczesnym obiektem, który będzie spełniał wszystkie wymagania dla profesjonalnych zawodów żużlowych.
Maciej Włodek podkreśla, że mimo trudności, miasto pozostaje zdeterminowane, by prace zakończyć zgodnie z planem i zapewnić drużynie odpowiednie warunki do rywalizacji.
