Czy Wasze dzieci chętnie myją zęby?
U nas bywało z tym różnie, ale książki pomagały przekonać małą Nastke do tej, nudnej dla większości dzieci, czynności.
Dziś pokaże Wam niecodzienną książkę właśnie o tej tematyce. Taką, która ma oswajać z myciem zębów, a przy tym posiada niebanalne poczuciem humoru. „Zęboszczotki” od Wydawnictwo Babaryba to taki katalog przeróżnych szczoteczek, który działa pobudzająco na wyobraźnię i kreatywność dziecka, przez co ćwiczy jego abstrakcyjne myślenie.
Stworzony przez autorów zwariowany świat szczoteczek do zębów zachwyca różnorodnością. Wiecie czym myje zęby krokodyl albo królik? Po lekturze tej książki poznacie odpowiedź na to pytanie. Zobaczycie tu najróżniejsze pomysły na szczoteczki np. dla malarza, fryzjera, hydraulika czy piekarza, oraz wiele innych.
Ta z pozory prosta książka, bardzo pobudza wyobraźnię i myślę, że każdy maluch po lekturze śmiało sięgnie po własną szczoteczkę. Uważam, jednak że lepiej sprawdzi się u nieco starszych dzieci. Moja niespełna 3 letnia Anastazja jeszcze nie do końca ją rozumie i rzadko po nią sięga, ale myślę, że zmieni się to z czasem. Pozycja ta jednak doskonale wpisuje się w wychowanie przez sztukę, które jest nam bardzo bliskie, więc na pewno na dłużej zagości w naszej biblioteczce.
Wiek: 3+
~Fszechogarniająca Mama