Policjanci z Komisariatu Tarnów Centrum interweniowali w sprawie 4-miesięcznego dziecka. W mieszkaniu, do którego w centrum Tarnowa zapukali stróże porządku, dzieckiem opiekowała się kobieta, która miała 1,7 promila alkoholu w organizmie. Jak poinformowała w środę tarnowska policja, funkcjonariusze poszli pod wskazany adres po informacji otrzymanej od Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Mielcu. Kobieta jest na co dzień mieszkanką Mielca. W Tarnowie opiekowała się dzieckiem w mieszkaniu, gdzie znajdował się te z starszy od niej o kilka lat mężczyzna. Problem w tym, że mężczyzna ten był jeszcze bardziej pijany. W jego przypadku alkomat wskazał 2,5 promila. W tej sytuacji mężczyzna został zabrany do wytrzeźwienia, a niefrasobliwa matka została przewieziona do aresztu. Policjanci wezwali też na miejsce karetkę pogotowia, którą czteromiesięczny maluszek został przewieziony do szpitala i tam poddany odpowiedniej opiece. Jak stwierdził lekarz pogotowia, dziecko miało oznaki wychłodzenia i niedożywienia. Kobieta trafi przed wymiar sprawiedliwości, gdzie odpowie m.in. za ubliżanie policjantom oraz za narażanie swojego synka na niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu. Fot. Pixabay   Przeczytajcie także:   Chcesz wesprzeć redakcję, kup w kiosku najnowszy numer magazynu Miasto i Ludzie Post Views: 825