SKRZYSZÓW. Szkoła nr 1 w Skrzyszowie realizuje lub realizowała kilka projektów. Wystarczy wspomnieć, że jest jedyną w powiecie tarnowskim tak zwaną szkołą modelową.
W całym województwie małopolskim są tylko 22 szkoły uznane za modelowe. A to tylko jeden z projektów, w którym bierze udział skrzyszowska placówka oświatowa.
Zdaniem wójta Marcina Kiwiora, niezwykle ważne są wszelkiego rodzaju inwestycje prowadzone w gminie: budowa kanalizacji, wodociągu, chodników przy drogach czy placów zabaw i siłowni plenerowych.
– Ale każda z tych inwestycji jest po coś, aby zapewnić lepsze warunki życia tym, którzy obecnie są uczniami i dopiero za jakiś czas będą wchodzili w dorosłe życie – mówi wójt Skrzyszowa Marcin Kiwior.
– Dlatego nie możemy zapominać o oświacie i dokładamy wszelkich starań, aby się ona bardzo dobrze w naszej gminie rozwijała. Chodzi nam o to, aby osiągnąć sukces i wykształcić młode, inteligentne kadry ludzi, którzy kiedyś będą zarządzały gminą, powiatem, województwem czy może nawet zawędrują jeszcze wyżej w hierarchii władzy – podkreśla wójt Kiwior.
Przykładem oświatowego sukcesu może być, zdaniem wójta, Szkoła Podstawowa nr 1 w Skrzyszowie. Oczywiście wszystkie placówki oświatowe w gminie Skrzyszów osiągają bardzo dobre wyniki. Ale to co udało się osiągnąć w SP 1 w Skrzyszowie to jest naprawdę sukces na skalę krajową.
Szkoła rozwija wiele projektów i kształci młodzież na wielu płaszczyznach, aby kiedyś jej absolwenci mogli bez trudu odnaleźć się na rynku pracy.
– Oczywiście szkoły w naszej gminie realizują różne projekty, ale szkoła modelowa jest tylko jedna – dodaje wójt Kiwior. – Jest to Szkoła Podstawowa nr 1 w Skrzyszowie.
Modelowa szkoła to projekt województw małopolskiego. Został on wprowadzony, aby w szkołach realizować nowoczesny model nauczania, aby do procesu dydaktycznego wprowadzić jak najwięcej technologii informatycznej.
– Pomysł jest taki, aby w planie nauczania znalazło się jak najwięcej takich sposobów, które będą wykorzystywały komputery lub inne nowoczesne metody nauczania – mówi dyrektor szkoły Robert Wadycki.
Projekt Modelowa szkoła był projektem składających się z trzech etapów. Aby szkoła mogła otrzymać zaszczytne miano Szkoły modelowej, najpierw trzeba było złożyć wniosek, który był rozpatrywany pod względem formalnym i merytorycznym.
Kolejnym etapem była rozmowa z dyrektorem placówki. W wyniku przeprowadzonej kwalifikacji, w Małopolsce wybrano ostatecznie 22 placówki szkolne jako modelowe, a w powiecie tarnowskim – Szkołę w Skrzyszowie jako właśnie modelową.
Jednym z dobrodziejstw są pieniądze, które skrzyszowska placówka otrzymała na zakup sprzętu komputerowego. W wakacje przekazano na ten cel 90 tysięcy zł z projektu.
– To bardzo dużo pieniędzy jak na potrzeby naszej szkoły – podkreśla dyrektor Robert Wadycki. – Z przyznanej puli zrobiliśmy już zakupy, kupiliśmy roboty, okulary, komputery, sprzęt do fotografowania. Kupiliśmy wiele różnych rzeczy, które teraz będą wykorzystywane w trakcie lekcji. Wprowadzając nowe technologie w czasie lekcji będziemy starali się uatrakcyjnić proces dydaktyczny.
Modelowa szkoła jest oczywiście tylko jednym z projektów, które realizuje SP 1 w Skrzyszowie. Jak mówi dyrektor Wadycki, skrzyszowska placówka oświatowa szuka pieniędzy i różnego rodzaju możliwości w różnych miejscach i funduszach.
– W 2021 roku realizowaliśmy grant z MPotęgi, czyli fundacji MBanku – mówi dyrektor Robert Wadycki. – W ramach tego projektu pozyskaliśmy osiem tysięcy zł na dodatkowe lekcje matematyki w klasach 7-8. Uczniowie prowadzili różnego rodzaju operacje bankowe, oczywiście zarabiali je wirtualnie. W tym projekcie otrzymali nagrody, a w zasadzie sami mogli je kupić za zarobione pieniądze. Przy tym projekcie mogliśmy też kupić bardzo nowoczesny program do nauki matematyki Matlandia.
Szkole udało się także wygrać Mały, pszczeli grant, w ramach którego organizatorzy przyznali 1,5 tysiąca zł.
– W ramach tego grantu uczniowie klas 5-6 poznawali życie owadów tak bardzo nam potrzebnych czyli pszczół – mówi dyrektor Robert Wadycki. – Z projektu kupiliśmy też hotele dla pszczół. Są to letnie domki, które służą tym pożytecznym owadom, oczywiście w lecie. Dzięki temu w okolicy pszczoły zapylają rośliny. A wiemy, że owadów zapylających jest coraz mniej i powstaje problem ze zbiorami.
W ramach tego grantu o życiu pszczół opowiadali młodzieży skrzyszowscy pszczelarze.
– Mówili m.in. o tym jak groźne dla pszczół są w sezonie opryski – mówi dyrektor Robert Wadycki. – Gdy dzieci mają już tę wiedzę, to może latem powiedzą rodzicom, babci lub dziadkowi, aby nie pryskali chemicznie roślin, bo niszczą naszych tak ważnych przyjaciół, jakimi są pszczoły. Edukacja jest tu więc bardzo ważna. A przy grancie pszczelarskim otrzymaliśmy także mikroskop. Szkoła zresztą przy każdym grancie zyskuje i wzbogaca się.
Dyrektor Wadycki podkreśla przy tym, że szkoła nie zaniedbuje nauki historii. Organizowane są spotkania ze świadkami historii najnowszej. Gdy była pandemia takie spotkania odbywały się online. Albo kręcono filmy, które potem prezentowane były młodzieży.
Zdaniem Roberta Wadyckiego, największym wyzwaniem stojącym przed szkołą i generalnie przed oświatą jest powrót do normalności sprzed pandemii.
– Dla dzieci okres zamknięcia w domach w czasie pandemii był najtrudniejszym okresem – mówi dyrektor Wadycki. – Dorośli jakoś to potrafili zrozumieć, dzieciom trudno było to wytłumaczyć i pogodzić się z tym. Chcielibyśmy więc, aby już w najbliższym roku wróciła normalność do szkół, aby nauka odbywała się z przerwami w czasie lekcji. Abyśmy mogli jeździć na wycieczki. Aby było tak, jak dwa lub trzy lata temu.
Tekst i fot. (Smol)
Tekst opublikowany w gazecie Miasto i Ludzie z 17 grudnia 2021 r.
Więcej o regionie w papierowym wydaniu Miasto i Ludzie