Niestety, pomimo wysiłków lekarzy, 12-letnia dziewczynka, na którą na boisku w Zalasowej spadła bramka nie przeżyła. W środę 3 maja stwierdzono u niej śmierć mózgu.
W sobotę 29 kwietnia doszło do tragicznego wypadku na boisku sportowym w Zalasowej (gmina Ryglice), gdzie 12-letnia dziewczynka została przygnieciona przez metalową bramkę piłkarską. Dziewczynka bawiła się z koleżanką na bramce, kiedy nagle konstrukcja się przewróciła i uderzyła ją w głowę. Dziewczynka straciła przytomność i zatrzymało się jej serce. Ratownicy medyczni przez godzinę próbowali ją reanimować, a następnie przewieźli ją śmigłowcem do szpitala w Krakowie-Prokocimiu. Niestety, pomimo wysiłków lekarzy, dziewczynka nie przeżyła. W środę 3 maja stwierdzono u niej śmierć mózgu.
To smutna wiadomość dla rodziny i przyjaciół dziewczynki, a także dla całej społeczności Zalasowej. Wszyscy zastanawiają się, jak mogło dojść do takiej tragedii i czy można było jej zapobiec. Prokuratura Rejonowa w Tarnowie prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci i bada okoliczności wypadku. Jednym z kluczowych pytań jest to, czy bramka była odpowiednio zamocowana i czy spełniała wymogi bezpieczeństwa. Śledczy zabezpieczyli bramkę i przesłuchują świadków zdarzenia.
Wypadek na boisku w Zalasowej jest kolejnym przykładem tego, jak ważne jest dbanie o bezpieczeństwo dzieci podczas zabawy na placach i obiektach sportowych. Należy pamiętać, że bramki piłkarskie nie są przeznaczone do huśtania się na nich lub wspinalnia się po nich, ponieważ mogą się łatwo przewrócić lub złamać. Dzieci powinny być pod stałą opieką dorosłych i uczone zasad bezpiecznej zabawy. Rodzice i opiekunowie powinni również zgłaszać wszelkie usterki lub zagrożenia na placach zabaw lub boiskach do odpowiednich służb lub właścicieli obiektów. (Fot. Ratownicy Medyczni Pogotowie Ratunkowe filia Tuchów).
Ryglice/ W Zalasowej bramka przewróciła się i przygniotła dziewczynkę