35-latek z gminy Radłów odpowie przed sądem za powstanie 4 pożarów, jakie wybuchły w Radłowie i gminie Radłów w ubiegły piątek. Straty zostały wycenione na 90 tysięcy złotych. Wśród zniszczonych przedmiotów są dwie karetki pogotowia, dwa samochody osobowe, pustostan, drewniane palety oraz nieużytki – poinformowała we wtorek tarnowska policja.
W piątek dyspozytor numeru alarmowego został powiadomiony i zaistniałych pożarach w Radłowie i gminie Radłów. Ogniem zostały objęte pustostan byłej cegielni, sterta palet, nieużytki rolne oraz samochody osobowe, w tym dwie karetki pogotowia ratunkowego.
W pierwszej kolejności do akcji ratowniczych przystąpili strażacy z jednostek państwowych oraz druhowie z okolicznych OSP. To oni jako pierwsi przybyli na miejsce objęte pożarami. Z ich ustaleń wynikało, że ogień został najprawdopodobniej podłożony, w każdym z tych miejsc. Nie było jednak zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców miasta i gminy Radłów.
W związku z tym, do swoich czynności przystąpili policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie. Już w późnych godzinach wieczornych został wytypowany mężczyzna, który mógł spowodować powstałe uszkodzenia, znany tarnowskim policjantom, karany już za podobne przestępstwa. Został on zatrzymany w rejonie jednego z pożarów.
Przeprowadzone oględziny wszystkich miejsce wspólnie z biegłym z zakresu pożarnictwa wskazały, że do powstania zarzewia ognia przyczynił się człowiek. Policjanci przystąpili do zbierania materiałów dowodowych mogących posłużyć w postępowaniu przygotowawczym. Zebrano dowody z miejsca podpaleń oraz przeglądnięto zapis kamer znajdujących się w rejonie ich powstania.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu 35-latkowi; czterech zarzutów uszkodzenia mienia w związku z podpaleniem, działając w czynie ciągły i w warunkach recydywy. Mężczyzna nie przyznał się do przedstawionych zarzutów. Został jednak doprowadzony do tarnowskiej prokuratury, gdzie został ponownie przesłuchany.
Prokurator prowadzący, na podstawie zebranych materiałów postanowił zastosować wobec mężczyzny środki wolnościowe w postaci dozoru policyjnego. Mieszkaniec gminy Radłów będzie odpowiadał przed tarnowskim sądem z wolnej stopy. Grozi mu kara pozbawienia wolności do siedmiu i pół roku.
Brzesko/ Policjanci eskortowali pacjenta w drodze na transplantację
Wojnicz/ Właściciel posesji w Biadolinach Radłowskich znalazł na niej niemiecki pistolet maszynowy
Chcesz wesprzeć redakcję, kup w kiosku najnowszy numer magazynu Miasto i Ludzie