
Rodzice często zadają sobie pytanie „Jaką szczoteczkę i pastę do zębów kupić dla swojego malucha?” Półki w sklepach uginają się pod ilością asortymentu, ale skąd wiedzieć co najlepiej się sprawdzi?
Pierwsza szczoteczka powinna mieć małą główkę, odpowiednią do niewielkiej buzi, a włosie powinno być miękkie. Kolor ma niewielkie znaczenie, choć jego wybór może zachęcić dziecko do mycia.
Jaka szczoteczka – manualna czy elektryczna?
To już zależy od preferencji dziecka. Dobrze wymyć można jedną jak i drugą, jednak używając manualnej potrzeba więcej czasu. Elektryczna zdecydowanie ułatwia mycie zębów. Jeśli, więc Wasze dziecko nie boi się wibracji warto wyposażyć się w taką dla własnej wygody.
Jaką pastę do zębów wybrać jako pierwszą?
Najczęściej rodziców zastanawia czy pierwsza pasta powinna zawierać fluor.
Otóż POWINNA! I to powie Wam każdy dentysta.
Według zaleceń AAPD (American Academy of Pediatric Dentistry) oraz EAPD (European Archives of Paediatric Dentistry), od samego początku używamy pasty z fluorem. Do 6 roku życia modyfikujemy nakładaną ilość, później wprowadzamy pastę dla dorosłych.
Od pierwszego ząbka do 3 r.ż.wystarczy delikatne “maźnięcie” pastą, wielkości ziarenka ryżu. Pomiędzy 3 a 6 r.ż. nakładamy na szczoteczkę porcję o wielkości ziarenka groszku. Pamiętajmy o rozsądnym nakładaniu pasty! Maluchy nie potrafią jej wypluć, więc zostanie połknięta, a fluor jak każdy mikroelement, czy lek stosowany w nadmiarze może szkodzić. Zachowanie umiaru pozwala skutecznie walczyć z próchnicą.
Zęby myjemy minimum dwa razy dziennie, w tym obowiązkowo po ostatnim posiłku.
Jakie stężenie fluoru?
Badania wskazują, że pasty poniżej 500 ppm nie wykazują działania przeciwpróchniczego, a takich jest multum. Stężenie fluoru w pierwszej paście powinno wynosić 1000ppm. Nie zaleca się też stosowania past o smaku słodyczy czy owoców, bo to zachęca dziecko do połykania. Najlepsza będzie więc pasta miętowa, a takich o stężeniu 1000ppm o dziwo jest tylko garstka.
Po 6 r.ż. zmieniamy pastę na taką stężeniu 1450 ppm.
A jaką pastę i szczoteczkę sami możemy Wam polecić? O tym w następnym poście.
~Fszechogarniająca Mama

