Puszcza Niepołomice zapisze się w historii polskiej piłki nożnej. W niedzielę drużyna Tomasza Tułacza pokonała w dramatycznych okolicznościach Bruk-Bet Termalicę Nieciecza 3:2 po dogrywce i zapewniła sobie pierwszy w historii awans do ekstraklasy. Słoniki z Niecieczy muszą pożegnać się na razie z marzeniami o ekstraklasie.
Mecz rozpoczął się bardzo spokojnie i bezbarwnie. Pierwsza połowa nie przyniosła żadnych bramek ani wielkich emocji. Dopiero po przerwie obie drużyny zaczęły grać z większym animuszem i zagrażać bramkom rywali. Już na początku drugiej połowy Bruk-Bet Termalica wyszła na prowadzenie. Marcel Błachewicz dośrodkował z prawej strony, a Tomas Poznar skierował piłkę głową do siatki.
Puszcza Niepołomice nie poddała się i szybko odpowiedziała. W 50. minucie Marcel Pieczka zagrał piękną piłkę z lewej strony, a Artur Siemaszko pokonał bramkarza głową z bliskiej odległości. Goście nie zwalniali tempa i w 61. minucie objęli prowadzenie. Po akcji Roka Kidrica i zamieszaniu w polu karnym gospodarzy Andrej Kadlec niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki.
Bruk-Bet Termalica nie zamierzała się poddawać i wyrównała stan meczu w 71. minucie. Muris Mesanović, który wszedł na boisko kilka sekund wcześniej, popisał się znakomitym strzałem z pola karnego. Do końca regulaminowego czasu gry żadna z drużyn nie była w stanie zdobyć zwycięskiego gola, więc konieczna była dogrywka.
W niej lepsi okazali się piłkarze Puszczy Niepołomice. W 99. minucie Hubert Tomalski zagrał idealną piłkę z lewej strony, a Konrad Stępień skoczył najwyżej i zdobył gola głową. To był gol na wagę historycznego awansu do ekstraklasy. Puszcza Niepołomice dołączyła do ŁKS-u Łódź oraz Ruchu Chorzów, które zapewniły sobie bezpośredni awans wcześniej. Do II ligi spadły Sandecja Nowy Sącz, Chojniczanka Chojnice oraz Skra Częstochowa.
Chcesz wspomóc redakcję, kup Magazyn Miasto i Ludzie w kiosku lub sklepie. Wspieraj prasę lokalną.