Dziś przed Teatrem Słowackiego w Krakowie odbyła się konferencja prasowa z udziałem Posła Marka Sowy, byłego marszałka woj. małopolskiego, Jacka Krupy byłego marszałka woj. Małopolskiego, Grzegorza Lipca byłego członka zarządu woj. Małopolskiego oraz Leszka Zegzdy i Wojciecha Kozaka, byłych wicemarszałków woj. małopolskiego.
Tematem konferencji była cenzura wprowadzana przez Prawo i Sprawiedliwość oraz próba odwołania dyrektora Teatru Słowackiego Krzysztofa Głuchowskiego przez obecnego marszałka woj. Małopolskiego Witolda Kozłowskiego. Uczestnicy konferencji wyrazili swój sprzeciw wobec patologicznych działań PiS oraz próbom mszczenia się za inscenizację „Dziadów”.
Marek Sowa: „Dla nas przestrzeń kultury była zawsze przestrzenią wolności słowa, wolności artystycznej i staraliśmy się zapewnić dla wszystkich instytucji w Małopolsce możliwość nieskrępowanego funkcjonowania. […] nie ma naszej zgody na zemstę za dziady.”
Grzegorz Lipiec: „Obecny Zarząd Województwa Małopolskiego to współcześni Gomułkowie cenzurujący kulturę”.
Jacek Krupa: „Pan Dyrektor Głuchowski tchnął nowego ducha w Teatr Słowackiego, odwołując się jednocześnie do najważniejszych tradycji. […] jesteśmy wszyscy razem z panem dyrektorem Głuchowskim.”
Leszek Zegzda: „Ja nie znajduję żadnej przestrzeni, aby krytycznie wypowiadać się o funkcjonowaniu teatru pod dyrekcją Krzysztofa Głuchowskiego. To nie tylko świetny dyrektor, ale również wspaniały człowiek”.
Wojciech Kozak: „Podziękowanie dla dyrektora za nie zdjęcie Dziadów ze sceny przy dużej presji zarządu województwa. Za odwagę przeciwstawienia się cenzurze…”
Trending
- Auto dla strażaków z OSP Wójcina w gminie Mędrzechów
- Elon Musk: Biografia wizjonera
- Pijana na holu na autostradzie A4
- Straż Graniczna wydaliła Gruzina, który odbył karę więzienia w Tarnowie
- Jak dokonać wyboru dobrej bariery przemysłowej – jak podjąć decyzję?
- Ożyw swoje biuro: Rośliny, które sprawią, że praca będzie przyjemniejsza
- 14-latka uratowana w ostatniej chwili. Siedziała na parapecie okna na 10 piętrze
- Pijany ginekolog przyjmował poród w Tarnowie. Przy sobie miał narkotyki