W okresie grzewczym bardzo ważną sprawą jest nawilżenie powietrza. Można nawilżać domowymi sposobami, jednak dają one krótkotrwały efekt. Dobrym rozwiązaniem jest nawilżacz, który pozwala szybko podnieść wilgotność i kontrolować jej poziom. Za optymalną wartości przyjmuje się 40-60%.
Jeżeli Ty lub Twoje dziecko cierpicie z powodu nawracającej chrypy lub suchego kaszlu warto rozważyć wtedy zakup nawilżacza.
Jaki nawilżacz wybrać?
Wyróżniamy obecnie 3 rodzaje:
1) ewaporacyjny
2) ultradźwiękowy
3) parowy
1) Wykorzystuje naturalną metodę parowania na chłodno. Zasysa suche powietrze i przepuszcza je przez zanurzoną w wodzie matę. Powietrze zostaje w ten sposób nawilżone, po czym jest wydmuchiwane w formie chłodnej mgiełki. Mata stanowi element wymienny co 3-6 miesięcy, a jej koszt jest nieduży.
2) Wyposażony w moduł emitujący fale dźwiękowe o wysokiej częstotliwości, który rozbija wodę na mikroskopijne cząsteczki i wyrzuca w postaci zimnej pary. Rozbijane są jednak też minerały i inne związki chemiczne. Innymi słowy cały syf i kamień z wody trafia do powietrza w postaci szkodliwego białego pyłu, groźnego dla wdychającego. Jeżeli, więc decydujesz się na nawilżacz tego typu, dolewaj TYLKO wody destylowanej. Inaczej można wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Niestety konieczność jej zakupu zwiększa koszty użytkowania nawet o 100 zł miesięcznie. Dodatkowo ten typ nawilżacza odpada przy zwierzętach.
3) Działa na podobnej zasadzie co czajnik elektryczny – emituje ciepłą parę wodną. Jest to najstarsza i najprostsza metoda nawilżania. Niestety ma kilka wad – ryzyko poparzenia, spory pobór prądu.
Dobry nawilżacz powinien być wydajny, cichy, prosty w obsłudze i bezpieczny w ekspozycji, a jego obecność powinna być niezauważalna. Najlepszym wyborem będzie więc nawilżacz ewaporacyjny, bo to najbardziej naturalna i bezpieczna technologia nawilżania powietrza.
Na co zwrócić uwagę kupując nawilżacz?
– wydajność nawilżania
– głośność
– cena i koszt eksploatacji
– zakres funkcji
Najlepiej jednak przed zakupem sprawdzić wilgotności powietrza w higrometrem, bo nawilżacz może okazać się niepotrzebny.
~Fszechogarniająca Mama

