Do tragicznego wypadku doszło w piątek, 11 sierpnia na terenie wyrobiska pożwirowego w Radłowie. Kierowca koparki, 59-letni mieszkaniec gminy Radłów, zginął po tym, jak jego pojazd wpadł do wody. Na miejscu interweniowała grupa płetwonurków, ale nie udało im się uratować poszkodowanego.
Okoliczności zdarzenia są badane przez śledczych. Podejrzewa się, że kierowca mógł zasłabnąć za kierownicą. Świadek zeznał, że nie widział żadnej reakcji operatora koparki, gdy ta zjeżdżała do wody. Policja apeluje o ostrożność i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa na terenach wyrobisk żwirowych.
Więcej o Tarnowie i regionie w najnowszym numerze magazynu Miasto i Ludzie. Chcesz wspomóc redakcję, kup Magazyn Miasto i Ludzie w kiosku, sklepie lub na poczcie.