Policjanci z wydziału kryminalnego Komendy Policji w Bochni zatrzymali w środę mężczyznę, który pobił ekspedientkę w jednym z bocheńskich supermarketów.
Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Bochni postawił w środę zarzut zatrzymanemu. Jest to zarzut spowodowania tzw. średniego uszczerbku na zdrowiu w ramach występku o charakterze chuligańskim. Wobec mężczyzny zastosowano policyjny dozór.
Jak doszło do zdarzenia? W środę 29 marca, około godziny 16, 19-letni mężczyzna wszedł do jednego z bocheńskich supermarketów. Schował łupy, a następnie opuścił sklep razem z niezapłaconym towarem. Tuż po godzinie 19, wrócił do sklepu i dokonał kolejnej kradzieży. Tym razem kradzież zauważyła ekspedientka. Zwróciła mu uwagę aby wyciągnął schowany pod ubraniami towar, co mężczyzna zrobił.
Kiedy kobieta wyjęła telefon i oświadczyła, że sprawę zgłosi na policję, mężczyzna próbował jej go zabrać, a potem wybiegł ze sklepu. Pracownica supermarketu nie dała za wygraną i wybiegła za nim. Sprawca odepchnął kobietę a następnie zaczął ją szarpać i kilkukrotnie uderzył jej głową o asfalt. Pozostawił ją nieprzytomną i uciekł.
Po tym, gdy na miejsce wezwane zostały służby, ratownicy medyczni przewieźli poszkodowaną 43-latkę do szpitala, gdzie udzielono jej fachowej pomocy.
Gazeta Miasto i Ludzie do kupienia w punktach sprzedaży prasy w Małopolsce i na Podkarpaciu: