Steve Jobs zmarł w 2011 roku, pozostawiając po sobie firmę Apple, która była jedną z największych i najbardziej innowacyjnych firm technologicznych na świecie. Wielu uważało, że bez Jobsa Apple czeka szybki upadek.
W 2018 roku Apple, jako pierwsza amerykańska firma, zostało wycenione na bilion dolarów. To był niesamowity sukces, ale czy miał swoją cenę?
Początek
Po śmierci Jobsa za sterami Apple stanęli Tim Cook i Jony Ive. Cook, który przyczynił się do uratowania firmy przed bankructwem, objął funkcję CEO. Ive, którego wielu uważa za duchowego spadkobiercę Jobsa, został głównym projektantem.
Obaj mężczyźni mieli zupełnie inne podejście do biznesu. Cook był pragmatycznym menedżerem, który kładł nacisk na efektywność i rentowność. Ive był artystą, który dążył do doskonałości w projektowaniu.
Sukcesy
W pierwszych latach po śmierci Jobsa Apple osiągnęło niesamowite sukcesy. Firma wypuściła na rynek nowe produkty, które podbiły serca klientów na całym świecie.
iPhone 6 i 6 Plus były pierwszymi iPhone’ami z dużymi ekranami. Były one ogromnym sukcesem komercyjnym i pomogły Apple umocnić swoją pozycję lidera na rynku smartfonów.
iPad Air i iPad Mini to kolejne produkty, które okazały się wielkimi hitami. Były one lżejsze i cieńsze niż poprzednie modele iPadów i oferowały lepsze możliwości.
Apple Watch to pierwszy smartwatch, który zdobył popularność wśród szerokiego grona użytkowników. Był to przełomowy produkt, który zmienił sposób, w jaki ludzie korzystają z urządzeń mobilnych.
Konflikt
Początkowo Cook i Ive dobrze współpracowali. Jednak z czasem ich drogi zaczęły się rozchodzić.
Cook był zaniepokojony rosnącymi kosztami projektowania produktów Apple. Chciał, aby Ive był bardziej wydajny i skupiał się na produktach, które przyniosą firmie zyski.
Ive był z kolei rozczarowany tym, że Cook nie rozumie jego wizji. Chciał, aby Apple produkowało bardziej innowacyjne produkty, nawet jeśli byłyby mniej opłacalne.
Konflikt między Cookiem a Ivem doprowadził do ich rozstania w 2019 roku. Ive opuścił Apple i założył własną firmę projektową.
Pożegnanie z Jobsem
Śmierć Jobsa była wielką stratą dla Apple. Jego wizja i charyzma były nie do zastąpienia.
Cook i Ive starali się kontynuować jego dzieło, ale nie było to łatwe. Apple zaczęło tracić swój innowacyjny charakter i skupiać się na produktach, które przynosiły zyski.
W 2023 roku Apple jest nadal jedną z największych i najbardziej dochodowych firm technologicznych na świecie. Jednak wielu uważa, że straciła duszę, którą nadał jej Jobs.
Książka „After Steve” to fascynująca opowieść o tym, jak firma Apple zmieniła się po śmierci jej założyciela. Jest to także historia o walce o władzę i o tym, jak trudno jest zastąpić geniusza.
Chcesz weprzeć redakcję, kup w punkcie sprzedaży prasy nowy numer Magazynu Miasto i Ludzie.