160 kominiarzy przyjechało w piątek do Ryglic koło Tarnowa. Po raz drugi spotkali się na ogólnopolskim kongresie kominiarskim.
Celem spotkania było omówienie najnowszych trendów i technologii w branży kominiarskiej, a także wymiana doświadczeń i nawiązanie współpracy. Kominiarzy zaprosił do Ryglic burmistrz Paweł Augustyn. Uczestnicy kongresu mieli okazję wysłuchać prelekcji ekspertów, wymienić się doświadczeniami, zwiedzić Ryglice.
Tematem wiodącym spotkania był tzw. komin awaryjny. To po prostu komin rezerwowy, który – jak argumentują kominiarze, powinien być w każdym domu, aby z jego pomocą w razie czego ogrzać dom.
Komin awaryjny to po prostu komin rezerwowy – tłumaczył wiceprzewodniczący Sejmiku Małopolskiego Wojciech Skruch, który również wziął udział w ryglickim spotkaniu kominiarzy. – Ostatnie doświadczenia pokazały, że blackouty mogą spowodować wyłączenia prądu i wtedy potrzebny jest komin rezerwowy.
Wykład inauguracyjny miał Robert Chodkiewicz, doradca prezesa Międzywojewódzkiego Cechu Kominiarzy. Chodkiewicz jest pomysłodawcą kongresu.
W Polsce mamy kilka milionów kominów awaryjnych – mówił Chodkiewicz. – Ale ważne jest aby taki komin był w każdym domu i było to nakazane ustawowo. Dzięki temu do tego komina będziemy mogli podpiąć w każdej chwili źródło ciepła, które nie jest zasilane prądem. Przyda się, gdy prądu zabraknie.
Jak tłumaczył prelegent, dzięki podpięciu do awaryjnego komina pieca, kozy lub kominka będziemy mogli zaoszczędzić mnóstwo energii elektrycznej i być niezależnymi energetycznie. Do tego dochodzi możliwość dogrzewania domu w okresach jesiennych i wiosennych. Niekoniecznie trzeba włączać wtedy ogrzewanie podłogowe, które długo się włącza a potem wyłącza.
Komin awaryjny nie ma wad tylko same zalety – podsumował Chodkiewicz.
W przerwie kongresu rozmawialiśmy z kominiarzami. Dariusz Słomczyński przyjechał z Radomia:
Piotr Kocierz przyjechał z Nowej Huty, a Leszek Pietrasik z Radomia:
Robert Chodkiewicz wymyślił Kongres Kominiarzy. Przyjechał z Warszawy:
Kongres odbył się dzięki współpracy Międzywojewódzkiego Cechu Kominiarzy i gminy Ryglice. (Fot. Janusz Smoliński Miasto i Ludzie).
Chcesz wesprzeć redakcję, kup gazetę Miasto i Ludzie. Dostępna w punktach sprzedaży.